Kurt Vile był do tej pory artystą bardzo aktywnym, który przyzwyczaił swoich fanów do nowych albumów nagrywanych średnio co 2-3 lata. W związku z tym sporym zaskoczeniem była dla mnie aż tak długa, bo prawie czteroletnia, studyjna cisza. Ale w końcu nadszedł „ten” dzień i światło dzienne ujrzał „(watch my moves)”. Czytaj dalej Kurt Vile – (Watch My Moves)
Archiwa tagu: psychedelic
Ufomammut – Fenice
Ufomammut był jednym z najlepszych odkryć, które przytrafiły mi się podczas mojego debiutanckiego uczestnictwa na festiwalu Red Smoke Fest w Pleszewie w 2018 roku. Zespół „kupił mnie” praktycznie od pierwszych dźwięków koncertu serwując granie apokaliptyczne, miażdżące, bezkompromisowe, totalne. Myślę, że w czasie koncertu Włochów nie spał nikt w promieniu kilku kilometrów. Czytaj dalej Ufomammut – Fenice
Prąd – Octotanker
Uwielbiam muzyczną scenę za to, że mimo twierdzeń o wyczerpaniu potencjału i zjadaniu własnego ogona, co chwilę pojawiają się zespoły udowadniające, że pole manewru jest jeszcze bardzo duże i sporo zostało jeszcze do powiedzenia. Jeśli chodzi o pokłady kreatywności to trzeba przyznać, że Polska prezentuje się pod tym względem wyjątkowo dobrze. Czytaj dalej Prąd – Octotanker
MuN – Presomnia
Nie od dziś wiadomo, że polska scena szeroko rozumianego grania stonerowego ma się bardzo dobrze i albumy chociażby takich zespołów jak Red Scalp, Sunnata, Weedpecker, Belzebong czy Dopelord trafiają do podsumowań rocznych prasy i portali branżowych. Mamy też w kraju zespoły, które nie zdobyły jeszcze takiej popularności jak wyżej wymienione, a w pełni na to zasługują. Czytaj dalej MuN – Presomnia
Sunnata – Burning In Heaven, Melting On Earth
Niespełna 3 lata po wydaniu „Outlands” warszawska Sunnata powraca z nowym albumem. Nowe wydawnictwo już na starcie jest wyjątkowe, ponieważ ma najdłuższy tytuł w dotychczasowej dyskografii grupy. „Burning In Heaven, Melting On Earth” jest jednocześnie albumem najkrótszym jeśli chodzi o czas trwania. Czytaj dalej Sunnata – Burning In Heaven, Melting On Earth
All Them Witches – Nothing As The Ideal
Patrząc na premiery muzyczne ostatnich tygodni oraz zapowiedzi nadchodzących, można odnieść wrażenie, że druga połowa 2020 roku stara się zrekompensować marazm pierwszych 6-7 miesięcy. Sam mogę stwierdzić, że pod kątem muzycznym najlepsze dopiero przede mną i „Nothing As The Ideal” jest świetnym wstępem do nadchodzących kolejnych premier. Czytaj dalej All Them Witches – Nothing As The Ideal
Oranssi Pazuzu – Mestarin Kynsi
Jak do tej pory rok 2020 jest wyjątkowy pod każdym względem: wyjątkowo specyficzny, dziwny, trudny. Śmiało można stwierdzić, że pandemicznym rykoszetem oberwał praktycznie każdy mieszkaniec naszej planety. Obecna sytuacja wpłynęła również bardzo wyraźnie na branżę muzyczną. Czytaj dalej Oranssi Pazuzu – Mestarin Kynsi
Elder – Omens
Wydany 3 lata temu „Reflections Of A Floating World” był bez wątpienia jednym z najlepszych albumów wydanych w 2017 roku. Został on doceniony przez prasę i serwisy branżowe, znalazł się również na 40 miejscu podsumowania rocznego RateYourMusic. Ze względu na specyficzny gatunek muzyczny można to uznać za spory sukces. Czytaj dalej Elder – Omens
Greenleaf – Hear The Rivers
Rok 2018 chyba w końcu zdał sobie sprawę z tego, że przez długi czas nie był zbyt łaskawy dla osób oczekujących z niecierpliwością na nowości muzyczne. Co prawda trafiały się ciekawe premiery, jednak dla ludzi o profilu muzycznym podobnym do mojego pierwsze 3 kwartały były raczej nieudane. Na szczęście ostatnie tygodnie to istny wysyp ciekawych pozycji. Wśród nich pojawił się mocny kandydat do albumu roku w kategorii grania gitarowego spod szyldu hard rock / stoner. Przed Państwem „Hear The Rivers”;) Czytaj dalej Greenleaf – Hear The Rivers
Kurt Vile – Bottle It In
Kurta Vile’a można bez wątpienia uznać za bezpośredniego spadkobiercę amerykańskiego folk rocka spod szyldu Boba Dylana lub Neila Younga. Choć można się spierać przy porównywaniu klasy tych artystów to trzeba przyznać, że Vile kultywuje muzyczną tradycję zapoczątkowaną kilkadziesiąt lat temu przez legendy gatunku. O przywiązaniu do danych czasów świadczy już sama retro okładka nowego wydawnictwa. Czytaj dalej Kurt Vile – Bottle It In