Archiwa tagu: stoner

Elder – Innate Passage

elder innate passageRok 2022 przyniósł sporo bardzo dobrych albumów. Jednak w końcówce roku brakowało mi jeszcze takiej kropki nad i, wisienki na torcie, która potwierdziłaby, że chociaż pod względem muzycznym kończący się rok można uznać za udany. Dlatego bardzo ucieszyłem się kiedy to kilka miesięcy temu pojawiły się informacje o nowym albumie Amerykanów, którego premierę zaplanowano na końcówkę listopada. Czytaj dalej Elder – Innate Passage

MAG – „Mag II: Pod Krwawym Księżycem”

Przynajmniej kilka razy w roku polska scena metalowa udowadnia, że jest niesamowicie silna i pomysłowa. I nie chodzi tu nawet o swoistą ekstraklasę, która od wielu lat ma ugruntowaną pozycję na rynku ale przede wszystkim o nowe zespoły udowadniające, że nawet do gatunku wyciśniętego jak cytryna można wnieść sporo świeżości. Jest to o tyle wartościowe, że spora część zespołów tworzy w naszym rodzimym języku – i chwała im za to. Czytaj dalej MAG – „Mag II: Pod Krwawym Księżycem”

Ufomammut – Fenice

Ufomammut był jednym z najlepszych odkryć, które przytrafiły mi się podczas mojego debiutanckiego uczestnictwa na festiwalu Red Smoke Fest w Pleszewie w 2018 roku. Zespół „kupił mnie” praktycznie od pierwszych dźwięków koncertu serwując granie apokaliptyczne, miażdżące, bezkompromisowe, totalne. Myślę, że w czasie koncertu Włochów nie spał nikt w promieniu kilku kilometrów. Czytaj dalej Ufomammut – Fenice

Wo Fat – The Singularity

Amerykańskie trio z Dallas przyzwyczaiło fanów do tego, że od momentu powstania zespołu raczyło słuchaczy nowym materiałem średnio co 2 lata. Dlatego już w okolicach 2018 roku czekałem na następcę „Midnight Cometh”. Kolejne lata mijały a w obozie Wo Fat nadal trwała cisza, która w okolicach początku zeszłego roku doprowadziła do tego, że zwątpiłem już w to, że nowe wydawnictwo w ogóle się ukaże. Czytaj dalej Wo Fat – The Singularity

Messa – Close

To, że poznałem Messę zawdzięczam tylko i wyłącznie bardzo dobremu algorytmowi typującemu sugestie albumów do przesłuchania na Spotify. Właśnie pośród sugestii pojawiła się okładka debiutu zespołu – „Belfry” – która z miejsca przykuła moją uwagę. Przedstawia zatopioną wieżę kościoła w Curon. Jej stylizacja wraz z logo zespołu mogłaby sugerować granie ocierające się o któryś z podgatunków black metalu. Czytaj dalej Messa – Close

Pike Vs The Automaton

Matt Pike jest w świecie stonerowego grania żywą legendą i jednym z najważniejszych filarów gatunku. Albumy Sleep i High On Fire należą do klasyki i wyznaczników stylu. Ciężko uwierzyć, że przez ponad 30 lat aktywności muzycznej artysta „nie dorobił się” solowego albumu. Aż do teraz gdy światło dzienne ujrzał projekt Pike Vs The Automaton. Czytaj dalej Pike Vs The Automaton

Prąd – Octotanker

prąd octotankerUwielbiam muzyczną scenę za to, że mimo twierdzeń o wyczerpaniu potencjału i zjadaniu własnego ogona, co chwilę pojawiają się zespoły udowadniające, że pole manewru jest jeszcze bardzo duże i sporo zostało jeszcze do powiedzenia. Jeśli chodzi o pokłady kreatywności to trzeba przyznać, że Polska prezentuje się pod tym względem wyjątkowo dobrze. Czytaj dalej Prąd – Octotanker

Red Fang – Arrows

red fang arrowsMoja relacja z Red Fang jest wyjątkowo specyficzna. Bardzo lubię ekipę z Portland, ale z ich dyskografii wracam praktycznie tylko do debiutu. Pozostałe albumy również mam w swojej kolekcji, ale mimo upływu lat nadal kojarzę z nich tylko pojedyncze utwory. Mimo tego przy każdej kolejnej premierze cieszę się jak dziecko i mój entuzjazm systematycznie opada po publikacji kolejnych zapowiedzi i w końcu efektu końcowego prac muzyków. Nie inaczej było i tym razem. Czytaj dalej Red Fang – Arrows

MuN – Presomnia

mun presomniaNie od dziś wiadomo, że polska scena szeroko rozumianego grania stonerowego ma się bardzo dobrze i albumy chociażby takich zespołów jak Red Scalp, Sunnata, Weedpecker, Belzebong czy Dopelord trafiają do podsumowań rocznych prasy i portali branżowych. Mamy też w kraju zespoły, które nie zdobyły jeszcze takiej popularności jak wyżej wymienione, a w pełni na to zasługują. Czytaj dalej MuN – Presomnia