Dla fanów post rocka Godspeed You! Black Emperor jest swego rodzaju obiektem kultu. Dla większości artystów obracających się w gatunku Kanadyjczycy są natomiast źródłem inspiracji. O klasie zespołu niech świadczy fakt, że album “Lift Yr. Skinny Fists Like Antennas to Heaven!” osiągnął w serwisie RateYourMusic ocenę 4,24 na podstawie ponad 52 tysięcy głosów. Czytaj dalej Godspeed You! Black Emperor – No Title as of 13 February 2024 28,340 Dead
Blindead23 – Vanishing
Historia Blindead jest idealnym przykładem tego, jak burzliwe potrafią być losy zespołów. Na początku trzy ciężkie i brutalne dzieła, w tym jedno wyjątkowe, które zostało docenione nie tylko w Polsce, ale też za granicą. Gdzieś w międzyczasie powstała również bardzo udana EP-ka. Po wydaniu swojego opus magnum zespół skręcił w mniej hermetyczne rejony. Czytaj dalej Blindead23 – Vanishing
David Gilmour – Luck And Strange
Od ostatniego solowego wydawnictwa Davida Gilmoura minęło 9 lat. W tym czasie świat się nie zawalił i nie stanął na głowie, chociaż tutaj to kwestia gustu. Ważne, że mogłoby minąć kolejne 9 lat bez nowego materiału od legendy i prawdopodobnie nic by się nie wydarzyło. Kontynuacja „Rattle That Lock” mogłaby się w ogóle nie ukazać i też niewiele by to zmieniło. Czytaj dalej David Gilmour – Luck And Strange
Las Trumien – Budowniczowie Grozy
Wiele mówi się o tym, jak skuteczna i przyjemna jest nauka poprzez zabawę. Taką zabawą może być np. słuchanie muzyki. Muzyka ta jednak niekoniecznie musi być łatwa i o przyjemnej tematyce. Na warsztat możemy wziąć przecież historie zwyrodnialców, których nosiła ta Ziemia. Czytaj dalej Las Trumien – Budowniczowie Grozy
Nile – The Underworld Awaits Us All
Mówi się, że człowiek zmienia się z wiekiem. Zmienia się gust, smak, zainteresowania. Faktycznie coś w tym jest. Sam jestem tego dobrym przykładem chociażby w kontekście piwa. Kilkanaście lat temu nie byłem w stanie wypić portera, dziś jestem wielkim fanem ciemnych piw. Podobnie jest z muzyką, niektórymi jej gatunkami lub też konkretnymi zespołami. Czytaj dalej Nile – The Underworld Awaits Us All
Greenleaf – The Head & The Habit
Często mówi się, że lato to sezon ogórkowy w wielu dziedzinach: sporcie, kinie, muzyce. Rok 2024 zdaje się zaprzeczać tej tezie ponieważ po piłkarskim Euro (które zakończyło się jeszcze wiosną) nadeszły Igrzyska. W świecie filmowym również jest ciekawie. A muzycznie? Czytaj dalej Greenleaf – The Head & The Habit
Black Tusk – The Way Forward
Na ekipę Black Tusk trafiłem w okolicach 2010 i premiery albumu „Taste The Sin”. W kolejnych latach zespół sukcesywnie raczył swoich fanów nowymi wydawnictwami
nagrywając do 2018 roku jeszcze 4 krążki. Ostatni z nich niespecjalnie porywał zatem swoje zespołowe retrospekcje ograniczałem do wcześniejszych albumów i już kilka lat temu przestałem wierzyć w to, że usłyszymy jeszcze coś nowego od ekipy z Savannah.
High On Fire – Cometh The Storm
Nie będę ukrywał, że na nowy album High On Fire czekam już co najmniej od 3-4 lat. W międzyczasie światu przytrafiła się pandemia oraz inne perturbacje, które sprawiły, że „Cometh The Storm” ukazał się dopiero 6 lat po swoim poprzedniku. Powiedzieć, że w tym
czasie na świecie wydarzyło się wiele, to jak nie powiedzieć nic. Czytaj dalej High On Fire – Cometh The Storm
Pearl Jam – Dark Matter
„Lightning Bolt” i „Gigaton” dzieliło 7 lat studyjnej ciszy. Na jego następcę nie trzeba było czekać aż tak długo i „Dark Matter” ukazał się po 4 latach. W tym czasie doszło do pewnego bardzo smutnego wydarzenia. 22 lutego 2022 roku zmarł Mark Lanegan i w tym momencie Eddie Vedder stał się ostatnim „wielkim wokalem” sceny grunge. Czytaj dalej Pearl Jam – Dark Matter
Suicidal Angels – Profane Prayer
Od wydania poprzedniego albumu – “Years Of Aggression” minęło 5 lat. To sporo czasu na to by “odnaleźć siebie”, poszerzyć horyzonty i spróbować rzeczy. Jednak z drugiej strony po co cokolwiek zmieniać skoro to co było wciąż pięknie “żre”? Z takiego założenia (prawdopodobnie;) wyszli Grecy z Suicidal Angels ponieważ “Profane Prayer” jest bezpośrednią kontynuacją poprzedniego krążka oraz kilku wcześniejszych. Czytaj dalej Suicidal Angels – Profane Prayer