Archiwa tagu: thrash

Megadeth – The Sick, The Dying… And The Dead!

megadeth the sick the dying and the deadNowy i poprzedni album Megadeth czyli „Dystopia” dzieli najdłuższa w historii zespołu przerwa wydawnicza. Przez te 6 lat w ekipie Mustaine’a wydarzyło się wiele i to głównie w drugiej połowie tego okresu. Najpierw Dave w 2019 roku ogłosił światu, że walczy z rakiem. Na szczęście walka ta zakończyła się sukcesem. Drugi grom uderzył w zeszłym roku kiedy to ogłoszono informację, że „dyscyplinarnie” z zespołem pożegnał się David Ellefson, Czytaj dalej Megadeth – The Sick, The Dying… And The Dead!

Soulfly – Totem

soulfly totemCiężko stwierdzić czy to pandemia czy upływ lat sprawiły, że „Totem” i „Ritual” dzieli najdłuższa – czteroletnia przerwa w historii twórczości Maxa Cavalery. W tym czasie trochę pozmieniało się w szeregach Soulfly ponieważ z zespołem pożegnał się Marc Rizzo, w przypadku którego można śmiało powiedzieć, że momentami sam ciągnął wózek z napisem Soulfly. Swoją przygodę z zespołem zwieńczył bardzo dobrym krążkiem „Ritual”. Czytaj dalej Soulfly – Totem

Kreator – Hate Uber Alles

kreator hate uber allesPoprzedni album Kreatora ukazał się w 2017 roku. Jeśli jednak ktoś sądzi, że przez te 5 lat doszło do stylistycznej rewolty i „Hate Uber Alles” przyniesie powiew świeżości do twórczości niemieckiej legendy thrashu to jest w dużym błędzie. Mille Petrozza już wiele lat temu wydeptał sobie swoją strefę komfortu i ponownie nie zamierza jej opuszczać. Czytaj dalej Kreator – Hate Uber Alles

Mentor – Wolves, Wraiths And Witches

mentor wolves wtaiths and witchesKończący się rok 2021 można uznać za kolejny bardzo udany dla polskiego ciężkiego grania. Pojawiło się sporo interesujących pozycji, które już dawno znalazły miejsce w mojej kolekcji płyt. I gdy mogłoby się wydawać, że to już raczej koniec premier, pojawiło się kilka kolejnych. Wśród nich znajduje się Mentor czyli projekt złożony z muzyków Thaw oraz wokalisty nieistniejącego już J.D. Overdrive. Czytaj dalej Mentor – Wolves, Wraiths And Witches

Exodus – Persona Non Grata

exodus persona non grataSpełnienie marzeń Gary’ego Holta, jakim było zapewne zostanie na 8 lat częścią Slayera odbiło się czkawką fanom jego kapeli macierzystej – Exodusa. Tutaj absencja lidera zespołu doprowadziła do długiej, bo sięgającej 7 lat, studyjnej ciszy. Mimo nieobecności Holta zespół nadal funkcjonował i koncertował jednak na nowe nagrania musieliśmy poczekać do jego powrotu a nawet i dłużej. Czytaj dalej Exodus – Persona Non Grata

Evile – Hell Unleashed

evile hell unleashedOd wydania ostatniego albumu – „Skull” minęło 8 lat. W tym czasie Anglicy z Evile nie zaskakiwali swoich fanów spektakularnymi newsami i zapowiedziami. Jeśli już to pojawiały się szczątkowe informacje, które w natłoku innych łatwo było przeoczyć. Dlatego grudniowa zapowiedź tworzenia nowego materiału jakoś mi umknęła i dotarła do mnie dopiero przy okazji publikacji premierowego nagrania na początku lutego. Czytaj dalej Evile – Hell Unleashed

Sodom – Genesis XIX

sodom genesis xixKiedy po nagraniu „Decision Day” i odbyciu trasy koncertowej promującej album, Tom Angelripper pożegnał się z 2/3 składu zespołu mogło to oznaczać tak naprawdę wszystko: przemeblowanie składu, zakończenie kariery itp. Na szczęście stosunkowo szybko pojawiła się informacja o nowych członkach zespołu, która rozwiała wątpliwości co do dalszej działalności niemieckiej legendy. Czytaj dalej Sodom – Genesis XIX

Nuclear – Murder Of Crows

nuclear murder of crowsKończący się powoli 2020 rok można uznać za stosunkowo udany dla thrash metalu. Na początku kwietnia ukazał się ciepło przyjęty „Titans Of Creation” Testamentu, kilka tygodni później sceną zawładnął zespół o zdecydowanie krótszym stażu czyli Warbringer ze swoim „Weapons Of Tomorrow”. Do udanych wydawnictw z pewnością można jeszcze zaliczyć Sepulturę, poziom utrzymał również Havok.

Czytaj dalej Nuclear – Murder Of Crows

Warbringer – Weapons Of Tomorrow

warbringer weapons of tomorrowAmerykański Warbringer jest moim faworytem jeśli chodzi o „nową szkołę” thrash metalu. Jednak czy w przypadku zespołu z 16-letnim stażem scenicznym można w ogóle mówić o nowej szkole? Kwestia gustu i temat do dłuższej dyskusji.

Już od koniec września pojawiła się pierwsza zapowiedź albumu w postaci „Firepower Kills”. Czytaj dalej Warbringer – Weapons Of Tomorrow