Archiwa tagu: indie

Kim Nowak – My

kim nowak myFisz jest artystą, którego obecność sceniczna jest systematycznie wzbogacana przez kolejne nagrania studyjne: jak nie tworzone pod szyldem Tworzywa t o chociażby rodzinnie.  Śmiało można stwierdzić, że gdzieś po drodze mocno zaniedbany został projekt Kim Nowak czyli typowo gitarowa odsłona braci Waglewskich wzmocnionych siłami dodatkowych muzyków. Czytaj dalej Kim Nowak – My

Spięty – Heartcore

spięty heartcoreSpięty lubi bawić się słowem. Bawi się tym słowem od lat, zarówno z Lao Che jak i solo I trzeba przyznać, że świetnie mu to wychodzi. Chociaż! Nie do każdego taka twórczość trafia i często można spotkać głosy, że jest to przerost formy nad treścią, grafomaństwo i bełkot. Jednak ważne, że jest spora rzesza osób, do których ta twórczość trafia i która tę twórczość rozumie. „Heartcore” daje jeszcze możliwość identyfikowania się z nią. Czytaj dalej Spięty – Heartcore

The War On Drugs – I Don’t Live Here Anymore

war on drugs i dont live here anymoreMuzycy z Filadelfii wystawili cierpliwość swoich fanów na ciężką próbę każąc im czekać na nowe wydawnictwo ponad 4 lata. Jest to najdłuższa przerwa w dotychczasowej dyskografii zespołu. Po drodze – w zeszłym roku – pojawiła się koncertówka zawierająca kilka smaczków ale to nie to samo co nowy materiał. Czytaj dalej The War On Drugs – I Don’t Live Here Anymore

Spięty – Black Mental

spiety black mentalChyba wszystkich fanów Lao Che zasmuciła informacja o zawieszeniu działalności zespołu ogłoszona w listopadzie 2019 roku. Miała je poprzedzać pożegnalna trasa koncertowa, która ze względu na pandemię nie została zakończona do dziś. Czas oczekiwania na jej dokończenie umili z pewnością Spięty, który po 13 latach solowej ciszy wraca z następcą albumu „Antyszanty”. Czytaj dalej Spięty – Black Mental

Dinosaur Jr – Sweep It Into Space

dinosaur jr sweep it into spacePrzyznam szczerze, że już od kilkunastu miesięcy wyczekiwałem jakiejkolwiek informacji na temat nowego wydawnictwa ekipy z Amherst. Gdyby nie pandemia to doczekałbym się jej około rok temu, ponieważ „Sweep It Into Space” jest jedną z wielu ofiar wirusa.  Mimo wielkiego opóźnienia w końcu się udało i następca „Give A Glimpse Of What Yer Not” ujrzał światło dzienne. Czytaj dalej Dinosaur Jr – Sweep It Into Space

Courtney Barnett & Kurt Vile – Lotta Sea Lice

kurt vile courtney barnett lotta sea liceZacznę nietypowo: „Lotta Sea Lice” jest jak kaloryfer w zimny jesienny dzień. Jest jak okno pogodowe w czasie kilkudniowego deszczowego niżu.  Jest jak długo wyczekiwany piątek po godzinie 16.00 🙂 Courtney Barnett i Kurt Vile nagrali album ciepły, szczery, pozytywny, rodzinny (niczym jeden z teledysków) ale niepozbawiony wad. I właśnie od nich zaczniemy. Czytaj dalej Courtney Barnett & Kurt Vile – Lotta Sea Lice

The War On Drugs – A Deeper Understanding

war on drugs deeper understandingPrzyznam szczerze, że „A Deeper Understanding” był jednym z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie albumów w tym roku.  Po genialnym „Lost In The Dream”, który mnie bezgranicznie urzekł, oczekiwałem czegoś co pozamiata mną w podobnym stopniu. Czy się udało? Chyba jednak nie do końca. Czytaj dalej The War On Drugs – A Deeper Understanding

Kurt Vile – B’lieve I’m Goin Down…

kurt vile blieve im goin downJeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia byłoby to, że z głośników sprzętu takiego grunge’owo-metalowego ortodoksa jak ja będą leciały dźwięki wygenerowane przez jakiegoś zniewieściałego kolesia:)

Ale lata lecą, czynnika ortodoksyjnego jest coraz mniej, człowiek otwiera się na nowe style, poszerza horyzonty no i tak jakoś wyszło, że krótko po premierze „B’lieve I’m Goin Down…” wziąłem ten krążek na warsztat. Kurt Vile obił mi się o uszy już jakiś czas temu, w czasie gdy poznawałem twórczość The War On Drugs. I tak jak TWOD bardzo polubiłem tak do jego solowej twórczości jakoś nie specjalnie mogłem się przekonać. Miała ona dużo fajnych fragmentów ale jakoś nie było ogólnej chemii. Aż do najnowszego dziecka Vile. Czytaj dalej Kurt Vile – B’lieve I’m Goin Down…

Dinosaur Jr – You’re Living All Over Me

dinosaur jr youre living all over mePewnie większość z nas za młodu chciała mieć garażową kapelę. W większości przypadków kończyło się na planach, niektórym udało się coś stworzyć ale wielkiej kariery raczej z tego nie było. Są jednak na świecie ekipy, którym się udało. J. Mascis i jego Dinosaur Jr grają już od ponad 30 lat i robią to dobrze! You’re Living All Over Me to drugi album w ich dorobku, którym zawiesili sobie poprzeczkę na ekstremalnym poziomie. Dziś – po prawie 30 latach od premiery krążek ten uznawany jest za absolutną klasykę – kanon indie i alternatywnego rocka. Czy słusznie? O tak! YLAOM chwyta słuchacza w pierwszej i puszcza dopiero w ostatniej sekundzie trwania. Jest to osiągnięcie o tyle szczególne, że sama muzyka prezentowana przez DJr to ściana dźwięków: głośnych, przesterowanych gitar z pogranicza hardcore, noise rocka, alternatywy i cholera wie czego jeszcze. Czytaj dalej Dinosaur Jr – You’re Living All Over Me