Cavalera Conspiracy – Psychosis

cavalera conspiracy psychosisPrzy okazji kilku ostatnich wydawnictw, w których swoje palce maczał Max Cavalera, wieszałem na nim psy twierdząc, że generuje muzykę hurtowo – praktycznie co rok – zapominając o jakości. Jednak w przypadku „Psychosis” było trochę inaczej. Cykl roczny został zaburzony: nowy album CC dzielą od ostatniego Soulfly’a ponad 2 lata. Przyznam szczerze, że w tym czasie zdarzyłem się stęsknić.

Mój apetyt podkręciła dodatkowo pierwsza zapowiedź w postaci „Insane”, który wgniata w ziemię. Właśnie takiego Maxa lubię: szalonego, ciężkiego, brutalnego, szybkiego. I dodatkowo zróżnicowanego bo oprócz bezpardonowej jazdy mamy tu wyraźne zwolnienie i nietuzinkowe zakończenie płynnie przechodzące w kolejny utwór. Tak dobrej zapowiedzi Cavalera dawno nie miał.

Druga zapowiedź – „Spectral War” już taka energiczna nie jest. Przytłacza natomiast ciężarem i ma świetną solówkę. Zatem siła rażenia jest podobna. Ta swoje apogeum osiąga w „Terror Tactics” i „Judas Pariah”. Pierwszy z utworów to jedna z lepszych rzeczy jakie udało się popełnić braciom Cavalera w ramach tego projektu. Jest brudno, wariacko, dynamicznie. W pierwszej części jest to swego rodzaju ukłon i bardzo mocne nawiązanie do tego co tworzyli w latach 80tych. W drugiej połowie utwór wyraźnie zwalnia i muzycznie można odnieść wrażenie, że „Terror Tactics” kończy się w okolicach 3 minuty i słuchamy już kolejnego kawałka.

Podobną charakterystyką cechuje się również wspomniany „Judas Pariah”. Tu do opętańczego tempa dochodzi schizofreniczna solówka. Jeśli chodzi o inwazyjność to na „Psychosis” prym w tej dziedzinie wiedzie „Hellfire” będący miksem dokonań Sepultury z początku lat 90tych z kilkoma innymi – bardzo drażniącymi elementami.  Miłym zaskoczeniem jest utwór tytułowy, który jest odpowiednikiem instrumentalnej serii „Soulfly” i co najważniejsze – wypada lepiej od kilku ostatnich jej części.

Album zamyka „Excruciating”, który zasadniczo trwa ponad 6 minut ale w praktyce kończy się przed upłynięciem połowy tego czasu. Reszta to zlepek mniej i bardziej powiązanych ze sobą elementów. Brzmi to ciekawie i z pewnością intryguje ale w pewnym momencie pojawia się pytanie.  „Psychosis” trwa 41 minut z czego większość utworów ma podobnego rodzaju wstawki. Do tego dochodzi instrumental. Po podsumowaniu okazuje się, że samego „gęstego” mamy pewnie około 30 minut. Czy to nie za mało?

W przypadku poprzednich wydawnictw Cavalery zastanawiałbym się. Ale prawda jest taka, że „Psychosis” bardzo dobrze się „przyjmuje” i z pewnością jeszcze jeden utwór krążkowi by nie zaszkodził. A tak, przynajmniej w moim przypadku, wystąpił pewien niedosyt. Nie zmienia to faktu, że nowe dzieło braci Cavalera jest jednym z lepszych (jeśli nie najlepszym) materiałów, przy którym w ostatnich latach palce maczał Max. Liczę, że nowy Soulfly będzie co najmniej równie dobry.

Moja ocena -> 7/10

5 myśli nt. „Cavalera Conspiracy – Psychosis”

  1. Maxowi chyba faktycznie udało się odbić od dnia i ten materiał jest całkiem niezły. Mi z niego się najbardziej podobają te wszystkie klawiszowo-industrialne wstawki tworzące taki trochę godfleshowy a nawet killingjoke’owy klimat. Z kolei niektóre zagrywki perkusji mocno jadą w stronę Schizophrenii, zresztą klimat jest także mocno oldschoolowy. Po raz pierwszy od dłuższego czasu płyty Maxa słucha się bez odczucia zażenowania, które często towarzyszyło i Pandemonium i Archangel.

    1. Mam podobnie – do Archangel i Pandemonium praktycznie nie wracam. Kurzą się gdzieś w drugiej linii zabudowy na regale. Natomiast Psychosis katuję dość często na zmianę z Converge.

  2. Ta płyta to typowy przykład ofiary loudness war. Wybaczcie ale nie da się tego słuchać mimo że muzycznie fajne – dobre na raz. Najlepiej nagrany/zrealizowany materiał braci to moim zdaniem inflikted.

  3. Znakomita płyta pod każdym względem, jedyne dwa słabe punkty to Hellfire, w którym Max próbuje wskrzesić niepotrzebnie Nailbomb, co nie pasuje do całości i zamykacz wymyślony przez Igora a zupełnie nijaki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *