Przeczytałem gdzieś, że okładka najlepiej oddaje to z czym mamy do czynienia na tym wydawnictwie. W sumie racja ale nie wszyscy wiedzą kto to jest John Baizley, nie znają jego twórczości „okładkowej” jak i muzycznej więc szybkie wprowadzenie. Black Tusk to ekipa 3 typów z Savannah, obracających się w klimatach sceny sludge metalowej. Czyli tacy kolesie Baroness, Kylesy oraz Mastodona(ze szczególnym naciskiem na Kylesę, Baroness i Mastodon to trochę inna bajka). Taste The Sin to ich drugi album w dotychczasowej 3-longplayowej dyskografii. Na fali fascynacji sludge’em sięgnąłem po ich płyty, zacząłem właśnie od tego krążka. Zaczyna się niepozornie – „Embrace The Madness” ma kilkunastosekundowe delikatne wprowadzenie. Czytaj dalej Black Tusk – Taste The Sin