Jeszcze do niedawna dyskografia U2 zaczynała się dla mnie od wydanego w 1983 roku War. Dwa wcześniejsze albumy po prostu były sobie, leżały nawet na półce obok innych moich płyt U2. Ale wracałem do nich z taką częstotliwością jak np. do najnowszych potworków stworzonych przez ekipę Bono czyli praktycznie w ogóle. I to był mój wielki błąd! Zdałem sobie z tego sprawę dopiero w samochodzie podczas dłuższej podróży. Mam tam dyskografię Queen i właśnie U2 zripowane do mp3. Odpaliłem tę drugą i to właśnie jakimś trafem od drugiego albumu. Początek albumu jest „standardowy” – „Gloria” i „I Fall Down” to typowe U2 a oba kawałki prezentują bardzo solidny poziom. Po nich następuje eksperymentalny i trochę przekombinowany (chociaż nie pozbawiony uroku!) „I Threw A Brick Through The Window”. Prawdziwa wisienka(a właściwie wielka wiśnia) następuje od razu po nim. „Rejoice” od początku zniewala niesamowitą gitarą Czytaj dalej U2 – October