Świat mainstreamowej muzyki jest świetnie poukładany. Wszystko musi mieścić się we wzorcu. Nie może przekraczać określonego czasu trwania, musi być lekkie, skoczne, miłe i przyjemne dla ucha. Tylko przy spełnieniu wszystkich tych wymogów istnieje szansa, że produkt się wybije i trafi pod strzechy.
Na szczęście istnieje równoległy – alternatywny świat gdzie głównym calem nie jest zostanie milionerem / miliarderem tylko tworzenie muzyki dla odbiorcy bardziej wymagającego niż fan Gangu Albanii. Czytaj dalej Two Timer – The Big Ass Beer To Go