W wersji winylowej(mam cd – chodzi mi o podział i układ utworów) album podzielony jest w proporcji 6+5. I niby wszystko jest w porządku. Odpalamy płytę i na już na starcie dostajemy 2 killery: „We Will Rock You” i „We Are The Champions”. Ciekawe czy jest na świecie ktoś kto nie kojarzy motywu z tego pierwszego utworu:) Drugi natomiast sprawdza się świetnie jako hymn puszczany zwycięzcom (w końcu tytuł do czegoś zobowiązuje) – ciekawe czy kiedykolwiek polskim kopaczom będzie można puścić ten kawałek zamiast śpiewać ciągle „nic się nie stało…”. Tak w ogóle to Queen jest fenomenem: każda z ich płyt zawiera co najmniej kilka hitów rozpoznawalnych na całym świecie. Tak też jest w wypadku tych 2 utworów (a przecież nie są one jakoś bardzo odkrywcze za to niesamowicie nośne). Czytaj dalej Queen – News Of The World