Drugi i zarazem jeden z najlepszych albumów w dorobku grupy. Jakby mi ktoś kazał zmontować TOP3 płyt Kultu to miałbym duży problem bo uwielbiam ich 6 albumów. Całe szczęście, że takiego przymusu nie ma, przynajmniej nie mam dylematu:) Posłuchaj To Do Ciebie to dzieło (to słowo idealnie tutaj pasuje), które nie ma praktycznie słabych punktów. Są tutaj totalne killery jak m.in. „Polska”, „Do Ani”, „Wódka”, „Hej, Czy Nie Wiecie”, „Piosenka Młodych Wioślarzy” itp. Nawet nie ma sensu się na ich temat rozpisywać bo to bezsprzecznie klasyka i wstyd jej nie znać. Więc żeby nie powielać peanów na ich temat przejdę do utworów mniej znanych a też genialnych. Na potrzeby koncertu Unplugged odświeżono 2 moje ulubione kawałki z tej płyty: „Post” oraz „Umarł Mój Wróg”. Muzycznie bez prądu brzmią one dobrze, niestety głos Kazika już nie jest taki jak kiedyś i do wersji z tej płyty się nie umywa. Na PTDC jest o niebo lepiej. Świetne są „Rozmyślania Wychowanka” oraz „Totalna Stabilizacja”, fajnie brzmi żart muzyczny – „Elektryczne Nożyce”. A żeby nie było nudno to w „Narodzeni Na Nowo” słychać zapędy rapowe Kazika (a przynajmniej ja słyszę:) oraz lekką zapowiedź klimatów z płyty następnej w „Tańcu Wielkim” (chociaż akurat ten kawałek mi nie podchodzi). Fajnie brzmią wyciszające „Kult” i „Spokojnie”. Do klimatu płyty trochę nie pasuje mi „Gdziekolwiek Idę, Z Tobą Chcę Iść” ale to nie zmienia faktu, że Posłuchaj To Do Ciebie jest jedną z najważniejszych polskich płyt rockowych wszech czasów, wstyd nie znać, wstyd nie kojarzyć, wstyd nie mieć. Dodatkowo warto przeczytać Białą Księgę Kultu żeby zapoznać się z historią powstania tych utworów.

Moja ocena -> 10/10