Sezon ogórkowy trwa od ładnych kilku tygodni. Zatem parę miesięcy temu z wielką radością przyjąłem informację, że jeden z moich ulubionych zespołów zdecydował się na wydanie nowego albumu w środku lata. Jest to krok o tyle odważny, że w tym czasie większość ludzi myśli o wakacjach a nie o kupowaniu płyt ale z drugiej strony – kto ma kupić ten kupi niezależnie od pory roku – zwłaszcza po 4 latach czekania na nowy materiał;)
Apetyt na „Give A Glimpse Of What Yer Not” podsyciły jeszcze utwory zapowiadające krążek. „Tiny” porywa już przy pierwszym przesłuchaniu. Dodatkowo teledysk do utworu wywołuje duży uśmiech na twarzy. Ekipa Dinosaur Jr to, mimo upływu lat, bardzo zdystansowani do siebie kolesie – Mascis jest już po 50tce a nadal wygląda jak hipis ze swoimi długimi blond włosami i dodatkowo jazdą na desce. Na prawdę ogromny plus za podejście do życia i wyłamanie się ze stereotypów. Kolejny plus za chrapiącego buldoga;)
Druga zapowiedź – „Goin Down” jest chyba jeszcze lepsza niż pierwsza. Oba utwory to rasowy Dinosaur Jr z niesamowitą dawką przebojowości bardzo ładnie wkomponowaną w ścianę gitar. Zapowiedzi wykreowały pewien obraz nadchodzącego wydawnictwa. Dodatkowo zostały umieszczone na krążku jako pierwsze.
A tuż po nich dostajemy nagle obuchem w łeb. „Be A Part” to wykapany Mascis solo podsypany tylko niewielką dawką ciężaru. Jest to kolejny bardzo mocny punkt „Give A Glimpse Of What Yer Not” ale jednocześnie oznaka, że nie przez cały krążek będzie tak żywo i przebojowo. „I Told Everyone” jest swego rodzaju łącznikiem między poprzednimi utworami. Kolejna niespodzianka czeka na nas w „Love Is…” gdzie za mikrofonem udziela się Lou Barlow. Jest to następny fragment płyty utrzymany na spokojnie.
Do żywszego grania wracamy w „Good To Know”. I w podobnym klimacie, choć z kilkoma zwolnieniami (jak np. w „I Walk For Miles” i „Lost All Day”) utrzymujemy się już do końca albumu. Szczególną uwagę warto tu zwrócić na „Knocked Around”, który w pierwszej części jest idealnie ściągnięty z solowej twórczości Mascisa, w drugiej zaś gwałtownie przyspiesza i zwiększa ciężar. Dodatkowo raczy słuchacza ciekawą solówką. Jest to zdecydowanie najmocniejszy fragment drugiej połowy albumu.
„Give A Glimpse Of What Yer Not” to kolejna bardzo udana pozycja w dorobku Dinosaur Jr. Zespołowi udało się stworzyć równy materiał bez większych mielizn, chociaż nie obyło się bez słabszych fragmentów: pierwsza część albumu prezentuje się lepiej od drugiej, która jest zdecydowanie mniej przebojowa. Mimo tego ciężko przyczepić się do jakiegokolwiek utworu „po tytule”. Może inny układ track listy zniwelowałby tę lekką asymetrię. Co by nie było – „Give A Glimpse Of What Yer Not” wypada na prawdę dobrze i w świetny sposób umila czas oczekiwania na zbliżający się sezon premier;) Polecam!!!